Pandemia, lockdown, kwarantanna, izolacja - od początku 2020 roku wielu z nas musiało spędzić w swoim mieszkaniu więcej czasu, niż kiedykolwiek wcześniej. Przez wielogodzinne zamknięcie zaczęliśmy zwracać uwagę na kwestie, które wcześniej nam nie przeszkadzały - dźwięk, światło, temperaturę, ilość mebli i roślin, przenikanie się sfery pracy i odpoczynku. Aż 73% badanych stwierdziło, że w tym czasie zmienił się sposób, w jaki oceniają swoje mieszkanie.
Nie tylko zjawiskowy design i jakość, ale także obserwacja trendów oraz zbadana wiedza mają dla nas ogromne znaczenie w procesie tworzenia nowych kolekcji. Otrzymując zaproszenie do współpracy przy tym projekcie od twórców Łódź Design Festival, który niezmiennie wspieramy od samego początku istnienia, nie zastanawialiśmy się ani przez chwilę. Zostając partnerem badania, chcieliśmy zweryfikować, jak zmieniło się postrzeganie naszych mieszkań przez ostatnie półtora roku, jakie są potrzeby Polaków w nowej rzeczywistości. Wierzymy, że wnioski z raportu pozwolą nam wszystkim zrozumieć zachodzące procesy jeszcze lepiej, a nam pomogą dostosować ofertę do wymagań współczesnego świata
mówi Dominika Traczyk, dyrektor marketingu Ceramiki Paradyż, partnera badania.
Pracując w gabinecie i w garderobie
Badanie to potraktowaliśmy jako eksploracyjne, przystępując do niego nie z szeregiem precyzyjnie sformułowanych hipotez, a z przeświadczeniem, że codzienność większości z nas uległa zmianom, z których wiele może okazać się trwalszych, niż sama pandemia. Chcieliśmy pokazać te zmiany jako element urządzania się w nowej rzeczywistości, wymagającej faktycznego urządzenia na nowo naszych mieszkań. Jak sobie z tym poradziliśmy? Które rozwiązania się sprawdziły, a które nie? Które zostaną z nami na dłużej? Te pytania towarzyszyły nam w całym procesie badawczym
tłumaczy Izabela Franckiewicz-Olczak z Question Mark.
Funkcjonalność rzadko idąca w parze z estetyką
Domowe spa, wyposażony balkon i “mobilne” wnętrza
- inwestowanie w wyposażenie łazienki w celu uczynienia z niej domowego spa, miejsca zastępującego zamknięte salony kosmetyczne i fryzjerskie, a zarazem stanowiącego łatwo dostępną odskocznię od pracy i obowiązków domowych
- doposażanie kuchni w udogodnienia typu relingi czy sprzęty jak thermomix, gofrownica, a nawet garnki czy inne podstawowe akcesoria,
- doposażanie mieszkania nie tylko w meble potrzebne do pracy, ale także w sofy, fotele, na wypadek przeniesienia się życia towarzyskiego do mieszkania w razie kolejnych lockdownów,
- wymiana lub dodawanie elementów dekoracyjnych, drobne remonty,
- wykorzystywanie elementów dekoracyjnych do wydzielania przestrzeni w mieszkaniu,
- tworzenie „mobilnych” wnętrz, czyli przede wszystkim wyposażanie ich w meble, które łatwo przesunąć w zależności od funkcji, jaką w danej chwili ma pełnić pomieszczenie,
- zakup sprzętów, które umożliwiły ćwiczenie w domu, - zmiana sprzętów służących rozrywce
- konkurencją dla telewizorów stają się rzutniki, projektory, duże monitory służące do gier,
- wykorzystywanie „nieaktywnych” do tej pory przestrzeni w mieszkaniu – np. przedpokój zamieniony w tymczasową siłownię czy salę zabaw, urządzanie „mini ogrodów” na balkonach,
- dostrzeżenie dekoracyjnych funkcji oświetlenia, - dążenie do minimalizmu, ograniczanie zakupów, nacisk na pozyskiwanie np. używanych mebli zamiast nowych, porządkowanie i „odgracanie” mieszkania.
Lekcja domowej architektury i ergonomii
Zawodowo uczę ludzi, że ze statystykami można i należy się zaprzyjaźnić, bo wspaniale pozwalają nam zrozumieć rzeczywistość, zwłaszcza tą obecną, która jest dla nas nowa i zaskakująca. Raport dostarcza wartościowych statystyk, na podstawie których możemy podjąć realne zmiany w swojej przestrzeni, tak by łatwiej nam było funkcjonować w pandemicznej codzienności
mówi Janina Bąk, statystyczka, nauczycielka akademicka i pisarka, prowadząca popularnego bloga "Janina Daily".